#nowyzawod
Kilka dni temu przeczytałam artykuł omawiający proces wprowadzania nowoczesnych rozwiązań przez bank BNP Paribas. Prowadzone działania obejmowały digitalizację nie tylko produktów i usług dla klientów, ale również środowiska pracy dla pracowników. W tym celu powołano tzw. Ambasadorów Digital. Osoby interesujące się technologiami, które nie tylko w łatwo je przyswajają, ale lubią też je testować i wyrażać o nich opinię, mają dzielić się swoją technologiczną wiedzą ze współpracownikami. Będąc Ambasadorami technologicznych zmian, mają pomóc swoim zespołom zaadoptować cyfrowe technologie. Zastanawiam się czy rzeczywiście współczesne organizacje nie potrzebują takich Ambasadorów przy każdej zmianie?
Wdrażanie zmian jest często bardzo trudne: wymaga nie tylko finansowych inwestycji, ale też przebudowy organizacji oraz przeszkolenia pracowników. A najciężej jest przeorganizować… człowieka! Przedstawienie zmiany przez kolegę z pracy na pewno jest bardziej zrozumiałe i przekonujące (!) niż prezentacja kierownika. Zgadzacie się z tym, że do skutecznego wprowadzenia zmiany tego rodzaju przewodnicy będą koniecznością? Czyżby rodził nam się nowy zawód?
Brak komentarzy, bądź pierwszy!