Zmiana – standard Twojego rozwoju
Tak dużo we współczesnych czasach mówi się o rozwoju, zarówno tym zawodowym, ja też osobistym. Zdobywanie nowych kompetencji, korzystanie z programów mentoringowych i transferu wiedzy, akceptacja i nauka innowacyjnych rozwiązań technologicznych – to wszystko wydaje się być konieczne na współczesnym rynku pracy. Jednak jedyną rzeczą, jaką aktualnie można być pewnym w kontekście budowania ścieżki kariery jest… zmiana. Jak ją wykorzystać do własnego rozwoju?
Wszystko płynie, a świat się zmienia.
O zmienności i niepewności świata wiedział już Heraklit z Efezu. Wszystko płynie i nic nie pozostaje takie samo – jakże wielka prawda tkwi w jego słowach. I chociaż filozof wypowiedział je tysiące lat temu, zmienność i niepewność są realiami naszej współczesności. Aby się o tym przekonać, nie trzeba sięgać pamięcią zbyt daleko. I chociaż myśląc o zmianach, w pierwszej kolejności przychodzą Ci być może na myśl czasy rozwoju kapitalizmu w Polsce na początku lat 90., to wystarczy sięgnąć pamięcią zaledwie 2-3 lata wstecz, żeby dostrzec różnice między tamtym a dzisiejszym światem. Wiem, że brzmię nieco filozoficznie, ale chcę Ci uświadomić, że zmiana… dzieje się dziś, nawet w tym momencie, kiedy czytasz ten artykuł. Zmiana jest na stałe wpisana w nasze życie. Dotyczy wielu aspektów naszego życia i nie sposób jej uniknąć. Co zatem możesz z nią zrobić? Przede wszystkim zrozumieć i spróbować mądrze wykorzystać w budowaniu swojej ścieżki zawodowej i rozwojowej. Chcąc Ci to ułatwić, pokażę kilka zasadniczych trendów, których nie możesz przegapić w dążeniu do własnego rozwoju.
Coraz starsi z dłuższą aktywnością zawodową
Zjawisko, którego z pewnością nie da się nie zauważyć, jest wzrost naszej długowieczności. Mimo wielu zagrożeń cywilizacyjnych żyjemy coraz dłużej. Już za dwa lata liczba Amerykanów po 60-tce wzrośnie o 70 proc[i]. Z drugiej strony tzw. pokolenie Silver, czyli pracownicy 50+, chcą pozostać jak najdłużej aktywnymi zawodowo. Wynika to nie tylko z realiów polskiego systemu emerytalnego, ale przede wszystkim – co bardzo mnie cieszy – z chęci ciągłego rozwoju najstarszych pokoleń. Jednak warto być świadomym, że wzrost długowieczności i aktywności zawodowej stawia nas wszystkich przed ogromnymi wyzwaniami. Po pierwsze, organizacje muszą dostosować się do potrzeb rozwojowych starszych pokoleń. Najwyższa pora zerwać z krzywdzącym stereotypem „przestarzałego” pracownika i zacząć dostrzegać potencjał pokolenia Silver. A to ma naprawdę dużo do zaoferowania – nie tylko wieloletnie doświadczenie zawodowe, ale przede wszystkim życiowe, którego brakuje młodym pokoleniom. Poza tym starsi pracownicy, którzy osiągnęli w swoim życiu wiele zawodowych celów, gwarantują często pracodawcom, którzy im zaufali, wysoki stopień lojalności i zaangażowania. To, co wyróżnia pracowników szczególnie 60+ to także umiejętność docenienia szansy pozostania aktywnym zawodowo, jaką daje im coraz więcej pracodawców.
Jednak wzrost długowieczności jest wymagający również wobec samego pokolenia Silver. Oczywiste jest, że chcąc pozostać jak najdłużej aktywnym zawodowo, pracownicy seniorzy powinni dostosować się do wymagań współczesnego rynku pracy. A tych jest dość sporo, a do najważniejszych należy umiejętność współpracy z nowymi technologiami, rozwiązaniami AI czy światem cyfrowym. Sztuczna inteligencja, działalność wirtualna, wypracowanie coraz bardziej innowacyjnych rozwiązań – to rzeczywistość rynku pracy na najbliższe lata. Dlatego ci, którzy chcą się utrzymać, a mają – delikatnie mówiąc – nieadekwatne do realiów XXI w. kwalifikacje, muszą intensywnie pracować nad swoim rozwojem w tym zakresie. Life long learning, re-skillin i up-skilling to wymogi współczesnego rynku pracy. Pokolenie Silver szczególnie powinno wziąć je sobie do serca…
Innowacyjne technologie i programowanie świata
Jak już nieco wspomniałam wcześniej, naszą codziennością staja się innowacyjne rozwiązania towarzyszące nam w każdej sferze życia. Nieuniknione jest, aby te zagościły również w naszym życiu zawodowym. Ba! One już od dawna to robią, a jednym z ostatnich trendów w tym zakresie jest optymalne wykorzystanie możliwości sztucznej inteligencji w wielu branżach. Czego tego typu zmiany wymagają od nas? Przede wszystkim otwartości na innowacyjne rozwiązania. Technologii – mniej czy bardziej zaawansowanej – nie unikniemy. Dlatego trzeba ją zaakceptować, poznać, nauczyć się z nią współpracować.
Programowanie świata, z którym mamy do czynienia na co dzień, wymaga też od nas – jako od pracowników – nabycia umiejętności gromadzenia i przetwarzania wielu danych. Tak, te wszystkie innowacyjne technologie wkraczające do naszego świata, także bazują na niezliczonych danych. Jednak człowiek, jako ich aktywny użytkownik, również powinien posiadać odpowiednią dozę wiedzy i umiejętności w tym zakresie. Chociażby po to, aby decydować jakie dane przekazać do dyspozycji rozwiązaniu wspierającemu jego pracę.
Nowa ekologia mediów i walka na marki osobiste
Internet już od kilku lat stał się podstawowym źródłem informacji i kanałem komunikacji. Możliwości, jakie daje, zostały szczególnie dostrzeżone w okresie pandemii, kiedy świat online wkroczył w każdą sferę naszego życia – nie tylko tę prywatną (jak było to z reguły dotąd), ale również zawodową. Biorąc pod uwagę, że świat online bazuje na obrazach, video, emocjach, stwarza naprawdę szerokie możliwości w kontekście budowania własnego wizerunku. Warto to wykorzystać, a swoją działalność w Internecie poszerzyć o mądre kreowane własnej marki osobistej. Zróżnicowane kanały social mediów dostosowane do różnych grup odbiorców, szereg platform i aplikacji umożliwiających prezentację swojego zawodowego i rozwojowego dorobku, różne formy kontaktu online z potencjalnymi partnerami biznesowymi – to tylko niektóre aspekty internetowego świata, które należy wykorzystać w budowaniu wizerunku eksperta. Eksperta, którego – chociaż może wydawać się to czasem mało prawdopodobne – poszukuje wielu potencjalnych klientów/kontrahentów.
Obserwując współczesny rynek rekrutacji, śmiem nawet twierdzić, że dziś od dobrze opracowanego CV w poszukiwaniu nowej pracy czy zawodowych wyzwań o wiele ważniejsze jest posiadanie i stałe aktualizowane własnego profilu chociażby na LinkedIn. Tym bardziej, że w przypadku specjalistów o wąskich specjalizacjach to z reguły praca szuka ich. Dlatego nikt nie powinien odbierać sobie szansy na nowe zawodowe wyzwania. Co więcej, konsekwentne budowanie eksperckiej marki w sieci jest też pewną formą samorozwoju, jak też okazją do dzielenia się swoją wiedzą. Przecież sami też tak często czerpiemy z doświadczeń innych osób.
Super struktury organizacyjne
Wszystkie aspekty, o których przeczytałeś wyżej, mają też bezpośrednie przełożenie na zmiany jakie zachodzą – albo przynajmniej powinny zachodzić – w organizacjach. Wkroczenie do świata nowoczesnych technologii, ustandaryzowanie modeli współpracy na odległość, nabycie umiejętności wykorzystania potencjału starszych pokoleń pracowników, jak też stworzenia w organizacji platformy wymiany doświadczeń między zróżnicowanymi pokoleniami sprawiają, że organizacje powinny odejść od sztywnych, hierarchicznych struktur z apodyktycznymi liderami na czele. Co zamiast? Jak z pewnością sam zauważyłeś, od kilku lat na znaczeniu zyskuje zarządzanie skoncentrowane na człowieka. Troska o dobrostan psychiczny zatrudnionych osób staje się powoli standardem większości organizacji. Zamiast autorytarnego liderowania pojawia się lider wspierający, empatyczny czy włączający. Same struktury organizacji ulegają zaś spłaszczeniu, a na znaczeniu nabierają takie kwestie jak partnerstwo, dopasowanie stanowiska pracy do indywidualnych potrzeb pracownika czy wspólna droga ku rozwojowi. Tworzenie super struktur w organizacjach bazuje również coraz częściej na zagadnieniach, które jeszcze całkiem niedawno nie były zupełnie brane pod uwagę w kontekście biznesu. Neuronauka czy psychologia pozytywna stają się podstawą budowania nowych modeli zarządzania personelem. To, co ważne, to fakt, że w tych nowych strukturach organizacji szczególnego znaczenia nabiera autentyczność – nie tylko liderów i managerów, ale również samych pracowników. Warto o tym pamiętać, gdyż dążąc tym nurtem można naprawdę wiele zyskać…
Zmiany = rozwój
Oczywiście wszystkie zagadnienia, jakie wymieniłam w moim artykule, to zaledwie zaczątek do dyskusji o roli zmiany w rozwoju każdego z nas. Chciałabym jednak, abyś wyniósł z tego materiału jedno: nie można zamykać się na zmiany. Zmiana jest początkiem czegoś nowego, a tym samym impulsem do rozwoju. Nawet wtedy – a raczej szczególnie – kiedy ta wymaga wyjścia z utartych schematów i własnej strefy komfortu. Nikt przecież nie twierdzi, ze rozwój jest łatwy. Zamiast uparcie bronić się przed zachodzącymi wokół Ciebie zmianami, podejmij wyzwanie i wykorzystaj je do zwiększenia swoich kwalifikacji, rozbudowania światopoglądu, odkrycia nowej ścieżki…
[i] K. Syrówka, Raport Future 2020. Rynek pracy i zawody przyszłości, s. 15.
Brak komentarzy, bądź pierwszy!