Rok 2021 to kolejny rok, w którym przyszło zmierzyć nam się z pandemią covid-19. Czy był mniej przewrotny? Czy nauczyliśmy się już żyć w dobie pandemii? Jak na pandemiczne zmiany zareagował rynek pracy i czego możemy spodziewać się w 2022 r.?
(Nie)stabilny rynek pracy?
Ubiegły rok to cenne doświadczenie dla wielu pracowników w kontekście losów ich zatrudnienia. I chociaż w grudniu 2021 r. było zarejestrowanych niemal 896 tys. bezrobotnych w Polsce, to bezrobocie na poziomie 5,4 proc. było niższe o prawie jeden punkt procentowy w stosunku do końca 2020 r[i].
Pracę z powodu covid-19 tracili najczęściej pracownicy branż: turystycznej, gastronomicznej, hotelarskiej, doradztwa i consultingu, handlu detalicznego, transportu, logistyki i spedycji czy produkcji przemysłowej[ii]. I chociaż czas poszukiwania nowej pracy w 2021 r. wyniósł średnio 1-3 miesiące, to aż 42 proc. osób, które utraciły pracę nie przyjęłoby oferty poniżej swoich kompetencji[iii]. Oznacza to, że mimo ciężkiej sytuacji zawodowej, w jakiej możemy się znaleźć, jesteśmy świadomi i – przede wszystkim – szanujemy swoją wartość na rynku pracy.
Wbrew pozorom i prognozom z początków epidemii koronawirusa, sytuacja zawodowa Polaków w minionym roku była stosunkowo stabilna. Według 45 proc. aktywnych zawodowo ich sytuacja zawodowa nie uległa zmianie, a według 18 proc. uległa nawet poprawie[iv].
Stabilną sytuację na polskim rynku pracy potwierdza również kondycja polskich przedsiębiorstw i zmiany dotyczące poziomu zatrudnienia. W najbliższym półroczu 60 proc. firm planuje utrzymać zatrudnienie na aktualnym poziomie, a kolejne 32 proc. nawet je zwiększyć[v]. Co ważne, za wzrostem poziomu zatrudnienia ma iść również wzrost wynagrodzeń. W najbliższym półroczu te mają wzrosnąć w niemal 50 proc. firm[vi].
Specjaliści w cenie
Ważnym trendem, który z pewnością rozwinie się w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy, jest poszukiwanie wysoko wykwalifikowanych specjalistów. W minionym roku to właśnie osoby zajmujące stanowiska entry level oraz asystenckie (60 proc.), jak też specjaliści (47 proc.) i menagerowie (38 proc.) zmieniali pracę[vii]. To, na co z pewnością należy zwrócić uwagę, to ostrożne podejście specjalistów do warunków zatrudnienia w nowej firmie. Na atrakcyjność oferty zatrudnienia wpływają w tym przypadku przede wszystkim stabilność i perspektywy branży, a nie – jak mogłoby się wydawać – wysokość wynagrodzenia. Chociaż trzeba przyznać, że wysoko wyspecjalizowani pracownicy również znają swoją wartość, a tym samym nowa oferta zatrudnienia powinna być dla nich kusząca pod wieloma względami (tym finansowym również).
Ze względu na konieczność przetransferowania wielu działalności do elektronicznych kanałów, w minionym roku wzrosło zapotrzebowanie na specjalistów z szeroko rozumianej branży IT. Rozwój e-commerce, konieczność wdrożenia wirtualnych rozwiązań w organizacjach, wymóg koordynacji pracy zespołów rozproszonych oraz konieczność zapewnienia bezpieczeństwa wirtualnych danych sprawił, że liczba ofert zatrudnienia w tej branży sukcesywnie wzrasta. W minionym roku liczba zapytań ws. rekrutacji w branży IT wzrosła – na przykładzie firmy rekrutacyjnej Michel Page – o 40 proc[viii].
Outsourcing w różnej postaci
To, na co z pewnością warto zwrócić uwagę w najbliższym roku w kontekście wysoko wyspecjalizowanych usług, to wzrost zapotrzebowania na business process outsourcing (BPO) oraz coraz większe zainteresowanie shared services center (SSC). Coraz częściej polskie firmy decydują się na transferowanie części zadań na zewnątrz organizacji. PBO, dzięki któremu możliwe jest znalezienie wysoko wykwalifikowanego specjalisty niezbędnego do realizacji aktualnych zadań, nie tylko likwiduje problemy rekrutacyjne, ale przede wszystkim pozwala zoptymalizować koszty. Oczywiście największą wartością jest dostęp do branżowego eksperta oraz do jego zawodowego doświadczenia.
Nieco inną formą eksperckiej współpracy są centra usług wspólnych (SSC), w ramach których są centrum pracy ekspertów dla różnych organizacji. Taka forma współpracy gwarantuje dostęp nie tylko do wiedzy eksperckiej, ale także doświadczeń innych firm. SSC pozwala także zoptymalizować koszty prowadzenia działalność.
Rosnące zapotrzebowanie na ww. usługi potwierdzają chociażby dane dotyczące poziomu zatrudnienia i rekrutacji w tym sektorze. Pandemia pokazała, że nasze krajowe centra są bardziej odporne na trudne czasy niż te zlokalizowane na Bliskim Wschodzie[ix]. A wysoko wykwalifikowani specjaliści SSC/PBO nie mogą narzekać na problemy z zatrudnieniem. W minionym roku to jedna z większych grup specjalistów, którzy bez problemu zmieniali pracę (49 proc.). Co więcej, znają oni swoją rynkową wartość, a tym samym nie biorą pod uwagę ofert zatrudnienia poniżej swoich kompetencji[x].
Patrząc na powyższe dane, nie mam najmniejszej wątpliwości, że najbliższe miesiące – a bardzo prawdopodobne, że także lata – będą okresem świetności specjalistów o wysokich kwalifikacjach. Ci zaś – odpowiadając na rosnące potrzeby rynku – będą decydować nie tylko o tym, na jakie stawki, ale przede wszystkim formy współpracy się zdecydują. Myślę, że stwierdzenie, że wyspecjalizowanie jest sposobem na uzyskanie zawodowej niezależności nie będzie w tym przypadku przesadą.
Hybrydyzacja biura…
Skoro poruszyłam już kwestię formy współpracy, nie sposób nie wspomnieć o upowszechnieniu w ostatnich dwóch latach pracy zdalnej i hybrydowej. Zmuszeni początkowo przez pandemię, z czasem przekonaliśmy się do współpracy na odległość. Organizacje nie tylko wypracowały odpowiednie modele współpracy zdalnej, ale zapewniły również odpowiedni poziom bezpieczeństwa danych udostępnianych pracownikom rozproszonym.
Wkraczając w 2022 r., możemy śmiało stwierdzić, że praca zdalna i hybrydowa stała się już standardem współpracy w Polsce. Warto jednak pamiętać, że te formy współpracy dotyczą jedynie części organizacji. Firmy umożliwiają pracę na odległość określonej grupie pracowników, nie decydują się jednak na pracę zdalną całej organizacji. Jak wskazują badania, zaledwie 1 proc. polskich firm do 50 pracowników zdecydowało się na współpracę zdalną całego zespołu. Wbrew pozorom polskie firmy nadal są zwolennikami pracy stacjonarnej całego zespołu (81 proc.), choć wykorzystują również częściową pracę zdalną (17 proc.). Tylko 2 proc. firm zdecydowało się na pracę hybrydową całego zespołu[xi].
Z punktu widzenia pracownika, to 79 proc. z nich pracuje głównie lub całkowicie stacjonarnie, praca zdalna zaś dotyczy jedynie 12 proc[xii]. Nie oznacza to jednak, że pracownicy są niechętni, wobec tego modelu współpracy. Wręcz przeciwnie: 67 proc. osób, które kiedykolwiek pracowało zdalnie odpowiada (bardzo i raczej) ta forma pracy. Co więcej, są otwarci na pracę całkowicie zdalną, która pozwala na oszczędność czasu i pieniędzy na dojazdy do pracy (51 proc.), umożliwia swobodne zarządzanie czasem pracy (50 proc.). Poza tym pracując zdalnie w innym regionie, możliwe jest uzyskanie wyższego wynagrodzenia od dostępnego w miejscu zamieszkania pracownika (32 proc.)[xiii].
Skoro pracodawcy są zwolennikami pracy w biurze, a pracownicy tej na odległość, jaka przyszłość modelu współpracy nas czeka?
Konsensusem w tym przypadku może być, a raczej już jest, praca hybrydowa. Analiza rozkładu czasu pracy stacjonarnej i zdalnej w polskich organizacjach uwidacznia, że firmy oczekują obecności pracownika w biurze przynajmniej raz w tygodniu. Przewaga pracy zdalnej (3-4 dni w tygodniu) ma miejsce w ok. 30 proc. przypadków, a 40 proc. organizacji praktykuje przewagę pracy stacjonarnej[xiv].
Skąd takie proporcje? Myślę, że pozostawanie organizacji przy pracy stacjonarnej wynika w dużym stopniu z chęcią wykorzystania przestrzeni biurowych, jakie posiadają. Pamiętajmy, że jeszcze dwa lata temu wskaźnik współpracy zdalnej w Polsce był niewielki, a firmy miały obowiązek zapewnić stanowiska pracy w swoich siedzibach. Dziś, kiedy pracownicy chcą pracować zdalnie, powierzchnie biurowe pozostają niewykorzystane, co ewidentnie naraża firmy na straty. Wyjściem z tej sytuacji może być praca hybrydowa, która nie tylko pozwoli zagospodarować biurowe przestrzenie, ale również z jednej strony zapewni pracownikowi swobodę w zarządzaniu swoim miejscem i czasem pracy, a z drugiej zagwarantuje pracodawcy możliwość ustalania z podwładnym najistotniejszych kwestii twarzą w twarz. Na takim modelu współpracy bez wątpienia skorzystają obie strony. Co ważne, 77 proc. pracowników jest przekonanych, że praca hybrydowa to najlepsza forma pracy w przyszłości[xv].
…i pracy
Pojęcie hybrydyzacji nie odnosi się jedynie do miejsca wykonywania pracy. Biorąc pod uwagę, że liczba firm inwestujących w projekty związane ze sztuczną inteligencją wzrosła w latach 202/2021 o 80 proc., koniecznością staje się hybrydyzacja pracy ludzkiej i maszynowej[xvi]. I nie chodzi tu wyłącznie o kompetencje techniczne i technologiczne, lecz o umiejętność wzajemnej korelacji ludzkiej wrażliwości i kreatywności z zautomatyzowanymi rozwiązaniami. Celem tej hybrydyzacji jest osiągnięcie synergii czynnika ludzkiego i maszyny, tj. osiągnięcia z ich współpracy takich efektów i wydajności, jakie nie są osiągalne w przypadku osobnej pracy każdego z nich. Trend tego rodzaju hybrydyzacji widoczny jest już w USA czy Chinach – krajach, które najbardziej dynamicznie rozwijają się pod kątem technologicznych rozwiązań i sztucznej inteligencji. Warto zapamiętać jedno: żaden robot nie zastąpi w 100 procentach człowieka, a żaden człowiek nie osiągnie takiej wydajności jak robot. Jednak razem mogą stworzyć zupełnie nową jakość pracy!
Być na topie
Ostatni rok po raz kolejny pokazał, że zmiany na rynku pracy zachodzą w zawrotnym tempie. Patrząc na trendy na 2022 r., sądzę, że kolejne dwanaście miesięcy może być jeszcze bardziej dynamiczne. Jak nie pozostać w tyle i utrzymać się na rynku pracy?
Podążanie za trendami i ustawiczne kształcenie to jedno. Jednak równie ważną kwestią jest rozwijanie swoich wrodzonych predyspozycji. Każdy z nas posiada unikalne talenty, które przy odpowiednim zarządzaniu staną się naszymi mocnymi stronami, tj. siłą w charakterystycznych dla Ciebie obszarach. Nie czekaj zatem, aż rynek pracy Cię prześcignie. Już dziś pracuj nad swoją zawodową przyszłością – test Gallupa będzie doskonałym pierwszym krokiem w tym kierunku.
[i] Poziom bezrobocia rejestrowanego na koniec 2021 roku. Pierwsza taka sytuacja od ponad trzech dekad – https://www.gov.pl/web/rodzina/poziom-bezrobocia-rejestrowanego-na-koniec-2021-roku-pierwsza-taka-sytuacja-od-ponad-trzech-dekad
[ii] Devire, Raport #RynekZmianyPracy2021, s. 20.
[iii] Ibidem, s. 37.
[iv] Ibidem, s. 13.
[v] Randstad, Plany pracodawców. Wyniki 44. edycji badania, s. 16.
[vi] Ibidem, s. 21.
[vii] Devire, Raport #RynekZmianyPracy2021, s. 16.
[viii] Michel Page, A guide to salaries and skills 2022. Polska., s. 7.
[ix] Ibidem, s. 7.
[x] Devire, Raport #RynekZmianyPracy2021, s. 39.
[xi] Randstad, Plany pracodawców. Wyniki 44. edycji badania, s. 33.
[xii] Randstad, Monitor rynku pracy. Wyniki 45. Edycji badania, s. 34.
[xiii] Ibidem, s. 39.
[xiv] Randstad, Plany pracodawców. Wyniki 44. edycji badania, s. 35.
[xv] PwC, Well.hr i Absolvent Consulting, Młodzi Polacy na rynku pracy 2021, s. 8,10.
[xvi] Appen, Real World AI – https://resources.appen.com/wp-content/uploads/2021/02/Appen-2020-Annual-Report.pdf
Brak komentarzy, bądź pierwszy!