Masz stałą pracę z regularną pensją. Nie musisz martwić się o to czy w najbliższych miesiącach będziesz miał za co opłacić rachunki i utrzymać rodzinę. Co więcej, poziom Twoich zarobków jest naprawdę dobry, dzięki czemu możesz sobie pozwolić od czasu do czasu na namiastkę luksusu (wyjazd w ciekawe miejsce, zakup drogiego gadżetu, realizacja marzeń Twoich dzieci). A jednak mimo to czujesz, że jednak z Twoją pracą coś jest nie tak…
Kiedy zawodowo się wypalasz…
Zanim przejdę do wyjaśniania tajemniczego pojęcia burnout, chciałabym, aby zastanowił się chwilę nad tym jakie uczucia towarzyszą Ci, kiedy myślisz o swojej aktualnej pracy zawodowej.
- Chodzisz do niej chętnie czy pod ogromnym przymusem?
- Czy swoje zawodowe obowiązki traktujesz jako kolejne wyzwania do pokonania czy podchodzisz do nich automatycznie, bez jakiegokolwiek zaangażowania i inicjatywy?
- Nie wyobrażasz sobie swojego życia bez aktualnej pracy czy najchętniej rzuciłbyś to wszystko w ch****ę i uciekł gdzieś, gdzie nie spotkasz nikogo ze swojego zawodowego środowiska?
Jeśli Twoje odczucia związane z pracą są bliższe drugim częściom postawionych przeze mnie pytań, to jest duże prawdopodobieństwo, że zacząłeś się zawodowo wypalać. Wszystko zależy od tego czy Twoja niechęć do zawodowych obowiązków jest chwilowa i wynika np. z przeciążenia pracą przy istotnym projekcie czy jednak jest procesem stałym, który wręcz z każdym dniem przybiera na sile.
Burnout – co to jest?
Stan przeciągającego się zniechęcenia do pracy, który Ci towarzyszy od pewnego czasu, może być tzw. wypaleniem zawodowym, określanym również mianem burnout. Samo zjawisko naukowcy zdefiniowali dopiero w latach 70. XX w. jako negatywny wpływ trudnych, stresujących warunków pracy na stosunek pracownika do wykonywanych obowiązków, co z czasem prowadzi do zawodowego wypalenia. I chociaż samo pojęcie zostało sklasyfikowane przez wybitnych uczonych z zakresu psychologii i psychiatrii (tj. Ch. Maslach i H. Freudenbergera), to jeszcze całkiem do niedawna problem wypalenia zawodowego był przez wielu – szczególnie pracodawców – bagatelizowany. Ogólną niechęć do pracy zawodowej, spadek motywacji i wydajności pracownika często traktowano jako pracowniczą wymówkę i fanaberię. Szczególnie jeśli problem dotyczył osób pracujących na dobrze płatnych stanowiskach gwarantujących stabilne zatrudnienie (bo czego chcieć więcej, co?!). Sytuacja uległa – przynajmniej mam taką nadzieję – zmianie pod koniec 2019 r., kiedy WHO zaklasyfikowało burnout jako syndrom zawodowy. Wprawdzie nie oznacza to, że wypalenie zawodowe stało się jednostką chorobową. Jednak z drugiej strony to wyraźny sygnał, że problem burnout jest dość poważny, skoro skupił na sobie uwagę samej Światowej Organizacji Zdrowia.
Wypalenie zawodowe dotknęło też Ciebie? Nie panikuj!
Poczucie wypalenia zawodowego nie jest ani doświadczeniem łatwym, ani przyjemnym. Każdemu z nas ciężko byłoby się przyznać, że praca, którą wykonujemy od lat stała się dla nas prawdziwym koszmarem. Wiele osób burnout traktuje jako formę życiowej porażki. A wcale nie musi tak być, wystarczy podejść do tego problemu w pełni świadomie i odpowiedzialnie. Kluczową kwestią jest też znalezienie w sobie tej odwagi do przyznania się przede wszystkim przed samym sobą, że Twoja aktualna praca nie daje Ci satysfakcji i nie zapewnia warunków do właściwego rozwoju. Najważniejsze jest to, aby nie bagatelizować wypalenia zawodowego. Szczególnie, kiedy wraz z niechęcią do pracy pojawiają się dodatkowe objawy psychosomatyczne. Sam burnout można bowiem podzielić na trzy podstawowe fazy, które charakteryzują się konkretnymi objawami:
- Emocjonalne wyczerpanie
- ogólne zmęczenie
- brak energii i zapału
- utrata radości z życia
- osłabienie
- zwiększona drażliwość
- nadmierna impulsywność
- Depersonalizacja
- cynizm
- nadmierne dystansowanie się do współpracowników, klientów
- bezosobowy charakter relacji z innymi na gruncie zawodowym
- zanik idealizmu
- Obniżone zadowolenie z osiągnięć zawodowych
- zmniejszenie produktywności
- poczucie posiadania niedostatecznych zdolności do wykonania zawodowych obowiązków
- obniżone morale
- brak umiejętności radzenia sobie ze stresem związanym z wykonywanym zawodem.
Jeśli doszedłeś właśnie do wniosku, że wypalenie zawodowe może być również Twoim problemem, to zapewniam, że nie masz żadnych powodów do wstydu. Tym bardziej, że jesteś w gronie 300 mln osób pracujących, które z powodu przewlekłego stresu w miejscu pracy cierpi na różnego rodzaju zaburzenia zdrowotne (dane WHO). Co więcej, to właśnie warunki pracy zajęły 5. pozycję w rankingu przyczyn prowadzących do śmierci (wg raportu „W jaki sposób twoja praca cię zabija?” BBC). Jak zatem widzisz, wypalenie zawodowe to problem, który dotyka wielu z nas. Najważniejsze jest to, jak podejdziesz do jego rozwiązania.
Burnout – Twój problem, Twoja decyzja!
Główną przyczyną wypalenia zawodowego jest permanentny stres w miejscu pracy. Ten zaś może wynikać z wielu czynników:
Wypalenie zawodowe często określane jest też zespołem złego przystosowania w pracy. Jeśli masz poczucie, że Twoje mocne strony i wrodzone cechy zupełnie nie współgrają zarówno z wykonywaną pracą, jak też – co gorsza – z całą organizacją, jak najszybciej musisz coś zrobić ze swoim położeniem. I oczywiście za złe przystosowanie Ciebie do pracy w konkretnej firmie możesz próbować obwiniać przełożonego czy dział HR (nie zapewnili Ci odpowiedniego onboardingu czy szkoleń), to tak naprawdę tylko Ty możesz rozwiązać swój problem jakim jest wypalenie zawodowe. Jeśli go zbagatelizujesz albo będziesz liczył, że samo przejdzie, to od razu uprzedzam, że z każdym dniem będzie coraz gorzej. A przecież nie o takiej pracy marzysz, prawda?
Wypalenie zawodowe = katalizator zmian
Zgodzę się, że wypalenie zawodowe jest poważnym problemem, którego nie wolno bagatelizować. Nie należy jednak również go demonizować i rozumieć go jako sytuację beznadziejną bez możliwości jej rozwiązania. Lepszym rozwiązaniem jest spojrzenie na burnout jako na… szansę na dokonanie rzeczywistych zmian w swoim życiu zawodowym. No bo kiedy, jak nie teraz?! Skoro aktualna praca nie daje Ci ani satysfakcji, ani możliwości rozwoju, to co tak naprawdę masz do stracenia? Uwierz mi, że stała pensja i umowa o pracę to nie wszystko! O wiele ważniejsze jest Twoje spełnienie zawodowe i możliwości rozwoju. Tym bardziej, że jest to jedna z głównych przyczyn, dla których Polacy w ostatnich latach zmieniają pracę (wg 39. edycji badania „Monitor rynku pracy” Instytutu Badawczego Randstad). To jak? Zaczynasz walkę o swoje zawodowe spełnienie? Jeśli nie wiesz, jak zacząć, zapraszam Cię na indywidualną sesję mentoringową, w trakcie której omówimy Twoje kompetencje zawodowe i spróbujemy wypracować właściwą ścieżkę kariery. A może okaże się, że wyjściem z sytuacji będzie nie zmiana miejsca zatrudnienia, a całkowite przebranżowienie? Początkowo taka wizja może Cię nieco przerazić. Biorąc jednak pod uwagę obecne wymogi rynku pracy, jak też pozytywne nastawienie pracowników do perspektywy pracy w innym zawodzie w przyszłości (wg raportu pracuj.pl „Generacja dobrej kariery. Pokolenia o pracy w Polsce” pozytywy takiej wizji dostrzega 53% pokolenia Y, 50% pokolenia Z, 44% pokolenia X i 27% Baby boomers), przebranżowienie staje się standardem zawodowego rozwoju. A jeśli nadal zastanawiasz się, w którą stronę chciałbyś ruszyć, polecam Ci najnowszą edycję Raportu Future. E-booka o rynku pracy i kompetencjach przyszłości, w którym znajdziesz wszystkie kluczowe informacje o kompetencjach, które ułatwią Ci znaleźć w przyszłości pracę dopasowaną do Twoich predyspozycji. A jeśli masz jakiekolwiek pytania, zachęcam Cię do kontaktu – z chęcią na nie odpowiem!
Czasy pracy w jednym zawodzie i w jednej firmie dawno odeszły do lamusa. Na szczęście coraz więcej Polaków jest tego świadomych. Jak wskazują wyniki 33. edycji badania „Monitor rynku pracy” przeprowadzanej przez Instytut Badawczy Randstad, aż 88% badanych bierze pod uwagę możliwość zmiany zawodu, a 49% z nich zamierza dokonać takiej zmiany w ciągu dwóch lat!
Zastanów się: skoro obecna praca jest dla ciebie katorgą, to może warto postarać się znaleźć w tej niemal 50% grupie? Tym bardziej że, jak wskazuje raport, powodem zmiany pracodawcy coraz częściej jest nie tylko wyższe wynagrodzenie, ale również chęć zawodowego rozwoju. Dlatego nie traktuj swojego wypalenia zawodowego jak równi pochyłej, lecz zacznij wyciągać wnioski i walczyć o swoje lepsze zawodowe jutro!
Brak komentarzy, bądź pierwszy!