Wakacje w pełni! Słońce za oknem zachęca do odpoczynku. Tym bardziej, że to z reguły w połowie roku osiągamy maksimum naszych zawodowych możliwości, a organizm zaczyna nam jasno sygnalizować, że potrzebuje przerwy. Jak jednak odpoczywać, aby odpocząć naprawdę?
Mam już dość!
Jeśli śledzisz moje kanały w social media – a mam nadzieję, że tak jest – z pewnością nie umkną Ci mój wpis sprzed kilku dni. Choć nie było to łatwe (nikt nie lubi przyznawać się do „porażek”), napisałam wprost, że nie udaje mi się publikować wszystkich treści na czas. Przyznałam też, że czuję, że to właściwy moment na urlop. Jednak zanim na niego pójdę, chcę podzielić się z Tobą kilkoma cennymi wskazówkami, które pozwolą Ci naprawdę odpocząć. Przecież „…to wielka umiejętność umieć odpoczywać”[i]. A uwierz mi, że nie wszyscy posiedli tę cenną umiejętność. Skoro zatem tak jak ja czujesz, że najwyższa pora na regeneracyjną przerwę w pracy, zastanów się w jaki sposób rzeczywiście odpoczniesz od zawodowych obowiązków.
Praca w domu w trybie online
To, co z pewnością „zmęczyło” w ostatnich miesiącach większość z nas to konieczność przeniesienia pracy do własnego domu (ze względu na pracę zdalną w czasie pandemii), a co za tym idzie przymus bycia przez większość dnia dostępnym online. Oczywiście wszystkie internetowe komunikatory, platformy itp. znacznie ułatwiły organizację pracy i komunikację zawodową w tych trudnych czasach. Jednak z drugiej strony sprawiły, że jedynym partnerem w pracy zawodowej był komputer i ewentualnie dzieci czy partner snujący się po mieszkaniu w godzinach Twojej pracy. Brak bezpośredniego kontaktu ze współpracownikami oraz niezliczone godziny spędzone przed komputerem znacznie potęgują odczuwane zmęczenie. A to przejawia się nie tylko jako dolegliwości wzroku czy kręgosłupa, ale przede wszystkim w psychicznej tęsknocie za obecnością innych.
Konieczność pracy zdalnej stwarza również inny, poważny problem dotyczący odpoczynku. Gdzie skutecznie odpocząć, skoro dom – dotychczasowa oaza codziennego spokoju – stał się Twoim miejscem pracy? Przyznaj się, ile razy przyszło Ci do głowy, żeby od tego wszystkiego uciec, ale nie miałeś pomysłu dokąd?
Gdzie na wakacje? Gdziekolwiek!
Skoro nie jesteś w stanie skutecznie się zrelaksować we własnym mieszkaniu, musisz po prostu z niego wyjść. A skoro urlop, to wakacyjny wyjazd. Jednak w obecnych czasach wybór kierunku wakacyjnych wojaży może być naprawdę poważnym problemem. Z jednej strony ograniczają Cię obostrzenia związane z pandemią. Nie zawsze będziesz mógł wyjechać do tego kraju, który Ci się zamarzy. Inną barierą mogą być również finanse. Wielomiesięczny lock down odbił się negatywnie na budżetach wielu z nas. I chociaż sytuacja wydaje się patowa, to wcale nie oznacza, że urlop 2021 będzie niewypałem. W kontekście efektywnego wypoczynku istotna jest zmiana otaczającego Cię środowiska. A to czy pojedziesz do lasu, w góry czy nad jezioro nie ma większego znaczenia. Dla Twojego umysłu najważniejsze jest oderwanie się od tych warunków, w których bytuje na co dzień. już samo wyjście z domu, spotkanie z przyjaciółmi, wycieczka rowerowa może okazać się dla Twojego organizmu solidnym zastrzykiem energii i skuteczną formą relaksu.
Relaks, a wysiłek fizyczny
Urlop części z nas kojarzy się z błogim leniuchowaniem oraz czerpaniem radości z tu i teraz. I chociaż ta wizja jest kusząca, to osobiście kiepsko do mnie przemawia. Owszem lubię czasem siąść i przeczytać na spokojnie książkę czy przejrzeć ulubione czasopismo. Często robię to w moim niewielkim ogrodzie. Jednak częściej – zamiast siedzieć – „dłubię” w swoich ogródkowych grządkach, przekopuję, przesadzam. Po co? Bo właśnie taka praca – fizyczna, brudna, ogrodowa – pozwala mi naprawdę odpocząć od zawodowych obowiązków. I jestem pewna, że Tobie umiarkowany wysiłek fizyczny przyniesie więcej satysfakcji i relaksu niż leniuchowanie na kanapie, leżaku czy kocu. Oczywiście nie każę Ci w trakcie urlopu przekopywać ogródka (sama też tego nie robię). Jednak zadbaj o to, żeby Twój odpoczynek uwzględniał też aktywność fizyczną. Pływanie, jazda na rowerze czy rolkach, piesze wędrówki – to tylko przykłady na to jak aktywnie możesz spędzić wolny czas. Niewielki wysiłek fizyczny skutecznie dotleni Twój organizm, a wyprodukowane w jego wyniku endorfiny dodadzą Ci siły do działania i pozwolą poczuć się zrelaksowanym. Jak wskazują badania już 30 min wysiłku fizycznego przekłada się na zwiększoną produkcję tego hormonu szczęścia. Aż szkoda z tego nie skorzystać, prawda?
Odpoczynek? Masz na niego czas!
Przez lata moich zawodowych doświadczeń zaobserwowałam ciekawą rzecz dotyczącą odpoczynku od pracy: jedną z największych przeszkód w jego osiągnięciu jest nasze przekonanie, że… nie mamy na niego czasu. Jak tu odpoczywać, skoro na głowie mamy nie tylko zawodowe deadline`y, ale też dzieci, partnera, prywatne obowiązki? Idąc tym tropem, nigdy nie znajdziesz czasu na odpoczynek. Zawsze pojawi się jakaś wymówka, która skutecznie odwiedzie Cię od wakacyjnego wyjazdu czy chwili relaksu. Myślę, że nie muszę Ci tłumaczyć, że działając w ten sposób – wbrew pozorom – nie osiągniesz więcej niż wtedy, kiedy skorzystałbyś z przysługującego Ci urlopu. Brak czasu na odpoczynek przełoży się na chroniczne zmęczenie, a to bardzo szybko doprowadzi do zmniejszenia koncentracji i efektywności, a w ostatecznym efekcie nawet do zawodowego wypalenia. Dlatego nie bagatelizuj sygnałów Twojego organizmu, kiedy ten domaga się restartu. Chciałabym, żebyś na koniec zapamiętał tę złotą myśl:
„Kiedy czujesz, że nie masz czasu na odpoczynek, pamiętaj, że to ten moment, kiedy musisz znaleźć czas na odpoczynek”[ii]
Udanego urlopu!!! ?
[i] W. Myśliwski, Ostatnie rozdanie.
[ii] M. Haig, Dość dobre powody, aby pozostać przy życiu”
Brak komentarzy, bądź pierwszy!